Dziś tj. 13 września o godz. 9.00 w Sądzie Rejonowym odbyła się kolejna sprawa dotycząca znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem. O pierwszej sprawie pialiśmy tutaj:
https://www.portalwloclawek.pl/wiadomosci/148,w-sadzie-rejonowym-we-wloclawku-ruszyl-proces-ws-z
W październiku ubiegłego roku członkowie stowarzyszenia "Pogotowie dla Zwierząt" odebrali oskarżonej Jolancie D. 27 żywych psów, 12 kotów oraz jednego martwego psa. Dwa dni później dokonano zatrzymania kolejnych dwóch psów.
Podczas dzisiejszej rozprawy przesłuchano między innymi policjanta, który uczestniczył w czynnościach sprawdzających posesję. Policjant zeznał, że oskarżona początkowo stawiała opór przy legitymowaniu. Następnie podczas sprawdzania pomieszczeń gospodarskich zapewniała świadka, "że to normalne warunki". Na świadka powołano również lekarza weterynarii, do którego trafiły zwierzęta z Cyprianki. Badając psy oraz koty odebrane oskarżonej, weterynarz stwierdził zapchlenie i liczne choroby. Większość zwierząt miała zapalenie spojówek, przewlekłe biegunki, wyniszczone organizmy, wycieki ropne, przerośnięte pazury, pozlepianą sierść oraz jej liczne braki na grzbietach. Zwierzęta miały za sobą szereg przebytych infekcje. Łącznie w gabinecie weterynaryjnym dokonano przebadania 21 psów oraz 15 kotów.
Z zeznań lekarza weterynarii wynika, że zwierzęta musiały być przetrzymywane w zamknięciu w złych warunkach, stłoczone. Z ustaleń wynika, że więzione były w trzy poziomowych klatach, które uniemożliwiały im spełnianie naturalnych potrzeb.
Proces jeszcze się nie zakończył.
Napisz komentarz
Komentarze