Kara 10 000 zł grozi przewoźnikowi, za rodzaj przewożonego ładunku

W ubiegłym tygodniu na drodze krajowej nr 91 funkcjonariusze kujawsko-pomorskiej Służby Celno-Skarbowej zatrzymali do kontroli ciężarówkę z odpadami. Mundurowi podejrzewając niewłaściwą klasyfikację ponad siedmiu ton towaru zwrócili się do Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Bydgoszczy z prośbą o przeprowadzenie jego szczegółowych oględzin. Przybyli na miejsce inspektorzy potwierdzili przypuszczenia funkcjonariuszy KAS, że rodzaj niebezpiecznych dla środowiska odpadów deklarowany w karcie przekazania odpadów jest niezgodny ze stanem rzeczywistym.

Ładunek, po wystawieniu prawidłowych dokumentów przekazania odpadów, został zawrócony do nadawcy. Przewoźnikowi, który nie posiadał w chwili zatrzymania dokumentu potwierdzającego rodzaj transportowanych odpadów, grozi teraz kara 10 tys. zł za naruszenie przepisów ustawy o transporcie drogowym w zakresie przewozu odpadów.