Oddział Chirurgii Dziecięcej w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym we Włocławku od dziś zawiesił działalność. Powodem takiego posunięcia są braki kadrowe, o których mówiło się już od dawna. Dyrekcja szpitala od blisko dwóch lat pilnie poszukiwała i zabiegała o znalezienie rąk do pracy. Niestety bezskutecznie. Dla rodziców to bardzo zła wiadomość. Oddział Chirurgii Dziecięcej, jak relacjonuje dyrektor Marek Bruzdowicz, funkcjonował do tej pory dzięki dużemu poświęceniu ze strony zatrudnionych tam specjalistów. Jednak brak minimum jeszcze jednego lekarza uniemożliwił funkcjonowanie oddziału w zadowalający sposób. W marcu odszedł ze stanowiska kierownik Oddziału Chirurgii Dziecięcej. Czy kolejne sześć miesięcy poszukiwań dadzą rezultaty pozwalające na przywrócenie funkcjonowania oddziału?
"Problem jest ogólnopolski. Są oddziały, które za chwilę będą zamknięte, albo już są zawieszane. Te sześć miesięcy wykorzystamy, aby nadal poszukiwać specjalistów. Być może uda się kogoś pozyskać. Niestety pewności nie ma żadnej. Od dwóch lat się staraliśmy, natomiast nie przynosiły one efektu."- informuje Marek Bruzdowicz, dyrektor szpitala
Dotychczasowi pracownicy nie zamknęli za sobą definitywnie drzwi. Jeśli sytuacja się zmieni mogą rozważyć powrót do pracy na dotychczasowych stanowiskach.
"Jesteśmy po wielu rozmowach, jeżeli uda się pozyskać jedną lub dwie osoby i wzmocnić kadrę, to te osoby są gotowe wrócić do pracy"- dodaje Marek Bruzdowicz
Dyrektor szpitala stara się uspokajać, że mali pacjenci nie zostaną pozostawieni zupełnie bez opieki. Jednym ze środków zaradczych w tej sytuacji, ma być uruchomienie tzw. trybu hospitalizacji jednodniowej.
"Na SOR, będzie opieka niezbędna do bezpiecznego funkcjonowania i zabezpieczania potrzeb. Ponadto działa Poradnia Chirurgii Dziecięcej - codziennie więc wiele przypadków spraw pacjentów będzie tam kierowanych i będą leczeni przez chirurga dziecięcego. Za chwilę będą decyzje, aby w miejsce oddziału uruchomić tryb hospitalizacji jednodniowej."
Decyzję o uruchomieniu takiego tryby funkcjonowania oddziału może podjąć Narodowy Fundusz Zdrowia. Jak relacjonuje dyrektor szpitala - przychylność w tej kwestii jest duża i wszystko wskazuje na to, że cel uda się osiągnąć z końcem kwietnia. Na razie jednak utrudnienia nie znikną. Po specjalistyczną, długoterminową pomoc, trzeba będzie udać się poza Włocławek - Łódź, Toruń, Bydgoszcz, Płock.
Napisz komentarz
Komentarze