Dziś o godz. 12.00 w siedzibie firmy Atual w Borucinie koło Osięcin, były prezydent Polski, Lech Wałęsa spotkał się z przedstawicielami małych firm. Kameralne spotkanie rozpoczęło się od powitania gościa przez prezesa firmy Atual specjalizującej się w fotowoltaice. Lech Wałęsa rozpoczął spotkanie z przedsiębiorcami rozpoczął od swoistej deklaracji. Stwierdził, że ze względu na swój wiek, nie może już wielu rzeczy robić, jednak może podpowiadać i dlatego będzie pomagał swoim doświadczeniem przedsiębiorcom i jest do dyspozycji tych, którzy zechcą skorzystać z jego rady. Podczas spotkania z przedsiębiorcami były prezydent podkreślał, że "musimy zrozumieć czasy w których przyszło nam żyć, by robić dobre interesy'.
"Choćbyście najlepsze rozwiązania znaleźli politycy zawsze mogą wam to popsuć. (...)" - podkreślił laureat pokojowej nagrody Nobla, Lech Wałęsa
Zdaniem byłego prezydenta, globalizację należy przyjąć i zaakceptować. Świat powinien być oparty na wszelkich wolnościach, a przede wszystkim wolnym rynku, a wszystko w ryzach powinny trzymać przepisy prawa. Tylko w ten sposób, dotrzemy dobrobytu. Lech Wałęsa przeszedł w ten sposób płynnie do konfliktu Rosja-Ukraina, wypowiadając swoje stanowisko na temat aktualnej sytuacji tych krajów. Były prezydent uważa, że Rosja stosuje archaiczne rozwiązania problemów swojego kraju poprzez konflikt zbrojny. Zdaniem Wałęsy, zachód takich rozwiązań dawno już nie stosuje, dążąc do rozwiązywania problemów poprzez globalizację. Po zakończonym wykładzie, przedsiębiorcy skierowali do Lecha Wałęsy swoje pytania. Jeden z nich zapytał o migracje. Jak mają ze sobą współżyć ludzie o odmiennych tradycjach i kulturach. Były prezydent odpowiedział krótko, że odmiennymi kulturami są Chińczycy oraz Hindusi. Ich napływu do Polski powinniśmy się obawiać, gdy Polska otworzy swoje granice.
Napisz komentarz
Komentarze