Pobił, żeby ukraść 30 zł... Był już karany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu, mieniu oraz groźby karalne

Prokuratura Rejonowa w Radziejowie skierowała do Sądu Rejonowego akt  oskarżenia przeciwko oskarżonemu, który 22 lutego pobił mężczyznę i okradł go na kwotę 30 zł. Pokrzywdzony wracał z zakupami ze sklepu i został zaczepiony przez dwóch mężczyzn.

"Zapytali czy pożyczy im 5 złotych. Pokrzywdzony odparł, że nie ma pieniędzy, a te pieniądze, które ma przy sobie należą do jego matki. Wtedy jeden z mężczyzn zdjął pokrzywdzonemu z głowy czapkę z daszkiem, złapał go za kurtkę w okolicach klatki piersiowej, docisnął do ściany i uderzył głową w twarz, po czym trzymając go na tyle mocno, że pokrzywdzony nie mógł się ruszyć, zabrał mu z kieszeni kurtki pieniądze w kwocie 30 złotych. Gdy pokrzywdzony prosił sprawcę o zwrot zabranych pieniędzy, które należały do matki, sprawca uderzył pokrzywdzonego pięścią w twarz, w wyniku czego pokrzywdzony przewrócił się."- czytamy na stronie Prokuratury Okręgowej we Włocławku

Na skutek działania sprawcy pokrzywdzony doznał obrażeń w postaci stłuczenia nosa, otarć naskórka i stłuczenia kolana. W toku postępowania sprawcę poddano badaniu sądowo – psychiatrycznemu. Jak wynika z opinii biegłych psychiatrów, biorąc pod uwagę umiarkowany stopień upośledzenia umysłowego, sprawca miał w czasie popełnienia zarzucanego przestępstwa ograniczoną w stopniu znacznym zdolność rozumienia znaczenia czynu i ograniczoną w stopniu znacznym zdolność pokierowania swoim postępowaniem. Nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa. Wyjaśnił, że nie uderzył pokrzywdzonego, a jedynie groził mu, że go uderzy jeśli pokrzywdzony nie odda mu 15 złotych, które był mu winien. Wyjaśnił również, że wyjął pokrzywdzonemu z kieszeni 10 złotych a nie 30, które to pieniądze i tak mu potem oddał. 

Wobec sprawcy zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru Policji połączonego z zakazem zbliżania się do pokrzywdzonego na odległość nie mniejszą niż 100 metrów i zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym bez jego zgody, a także poręczenie majątkowe w wysokości 2 000 złotych. Jak ustalono, sprawca był uprzednio karany sądownie za przestępstwa  przeciwko życiu i zdrowiu, przeciwko mieniu oraz groźby karalne.