Wczoraj informowaliśmy Państwa o tragedii do jakiej doszło w powiecie włocławskim. 33-letni mężczyzna utonął w jeziorze Skoki. Pomimo reanimacji i szybkiej akcji służb mężczyzny nie udało się uratować. Jak poinformowała dziś Komenda Miejska Policji we Włocławku, pomoc wezwał świadek tragedii, który widział, jak 33-latek tonie. Niestety sam nie potrafił pływać i nie mógł udzielić pomocy tonącemu. Przyczyny tragedii zbada prokurator.
Pamiętajmy, aby kąpać się w miejscach do tego wyznaczonych, na kąpieliskach strzeżonych, gdzie nad naszym bezpieczeństwem czuwa ratownik. Wchodząc do wody, stopniowo schładzajmy ciało, aby nie doznać wstrząsu termicznego. Nie wchodźmy do wody bezpośrednio po spożytym posiłku i nigdy nie pływajmy pod wpływem alkoholu. Wypoczywając nad wodą bacznie obserwujmy co dzieje się wokół nas, czy ktoś nie potrzebuje pomocy.
Napisz komentarz
Komentarze