Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 listopada 2024 06:39
Reklama

Nastolatek z regionu potrzebuje pomocy. W wieku dwóch lat przeszedł straszny wypadek

Podziel się
Oceń

Nastolatek z regionu potrzebuje pomocy. W wieku dwóch lat przeszedł straszny wypadek

Autor: SiePomaga.pl

Michał Łaptuta przeżył straszny wypadek. Gdy miał dwa lata wpadł do stawu i zachłysnął się wodą. Niestety doszło do zatrzymania oddechu i całkowitego zatrzymania akcji pracy serca. Lekarzom udało się przywrócić życie chłopcu. Z powodu niedotlenienia doszło do nieodwracalnych zmian w mózgu dziecka. Obecnie Michał ma 17 lat.

"Doszło do porażenia czterokończynowego, bardzo silnej spastyczności, która powoduje zwichnięcia stawów, ujawniła się także padaczka. Obecnie Michał oddycha przez rurkę trecheotomijną, za pomocą ssaka odsysamy wydzielinę z dróg oddechowych. Karmiony przez PEGa, wszystko jest blendowane a także dostaje gotowe produkty żywieniowe. Podstawową formą jego leczenia, poza lekami, jest rehabilitacja. Utrzymuje układ mięśniowy oraz działa rozluźniająco i przeciwbólowo, gdyż silna spastyka wywołuje straszny ból. Wszystkie mięśnie są napięte. Rehabilitacja wspiera także układ trawienny oraz krążeniowo- oddechowy. Bez niej ciężko byłoby Michałkowi funkcjonować. Michaś potrzebuje także specjalistycznego sprzętu, ssak medyczny, wózek na którym może się przemieszczać (jeździć na spacery, wizyty lekarskie itp), fotelik samochodowy, siedzisko do pionizacji i pomoce rehabilitacyjne." - napisali na portalu siepomaga rodzice Michała

Michał jest pogodnym nastolatkiem. Mama opisuje go jako osobę lubiącą obserwować świat. Wiele czasu spędza ze swoimi dwoma braćmi, którzy zabierają go na spacery i czytają książki. W opiekę nad chłopcem zaangażowana jest również jego babcia.

"Wiemy, ze Michałek, chociaż nie może nic powiedzieć, wszystko rozumie. Komunikujemy się za pomocą specjalnego urządzenia C-EYE (cyberoko). Michaś zaznacza ruchem gałek ocznych odpowiednie komunikaty na monitorze. Jest bardzo komunikatywny, lubi kiedy wszyscy są razem w domu. Ma swoje zwierzaki koty i pieski, uwielbia też konie. Na co dzień w roku szkolnym ma zajęcia rewalidacyjne w domu oraz rehabilitacje. Jednak tej rehabilitacji jest stanowczo za mało, dlatego staramy się jeździć na turnusy gdzie Michaś ma intensywny czas, szereg ćwiczeń, zabiegów i zajęć. Jest to dla niego ogromnie ważne wręcz niezbędne. Rehabilitacja zapobiega pogłębianiu się przykurczy oraz skrzywieniu kręgosłupa. Działa rozluźniająco na mięśnie i wspomaga oddychanie, trawienie. Zakup sprzętów, lekarstw, artykułów medycznych oraz sama rehabilitacja to bardzo duże koszty, dlatego zwracamy się z prośbą o pomoc finansową. Sami nie jesteśmy w stanie zapewnić synkowi tego wszystkiego. Dajemy mu tyle ile możemy, przede wszystkim miłość i bezpieczny dom. Prosimy o wsparcie w zbiórce na kolejny turnus rehabilitacyjny oraz zakup maty do hydromasażu." - apelują rodzice chłopca

Wspomóc chłopa można klikając TUTAJ.


Napisz komentarz

Komentarze

Spam i gownoinfo od ratusza ale wy od Marka W. Won 22.07.2022 21:30
Komentarz zablokowany

Kto walczy z cenzura sam ją stosując nie warty jest uwagi 22.07.2022 10:56
Tak, jak trzeba uporczywie ratować życie to jesteśmy pierwsi, tak samo do wojny, która przecież każda broń generuje śmierć i kalectwo, ale co tam. Uporczywe ratowanie życia, a zapomnieć o pokoju, wspierać wojnę. Nadmiarowe zgony też nie problem.

Tlenu 22.07.2022 09:33
Koszmar, lepiej byłoby umrzeć albo ocalać zdrowym. A tak mamy najgorsze co mogłoby być.

Bankructwo wiary w Boga 21.07.2022 23:45
Lepiej umrzeć było wtedy niż kontynuować życie w takiej formie...

Na wojnie liczy się tylko Big Honor i Ojczyzna, i że ginął ludzie to nieistotne, a tu na siłę ratuje 21.07.2022 23:43
Lepiej żeby wtedy umarł. Albo ocalał w pełni zdrowy. Tak patrząc z boku i bez emocji. Mniejsze zło. A tak mamy najwyższy "wymiar kary". Podziwiam rodzinę, znalazła się w trudnym położeniu. Okrutne zdarzenie zniszczyło życie jednostki ale i całej rodziny. Bardzo smutne. Ważne jest uporczywe walczenie o życie a to że ponad 200 tysięcy osób umarło w ciągu roku bo nie miało dostępu do służby zdrowia w prostych sprawach nie takich jak tutaj to mniej istotne. Zwykły udar obecnie to dramat, będziesz wożony po szpitalach może gdzieś przyjmą.

Reklama
Reklamajak rozmawiać ze sztuczną inteligencją
Reklama