Naukowcy z Ukraińskiego Instytutu Hydrometeorologicznego Państwowej Służby Ratunkowej Ukrainy i Narodowej Akademii Nauk Ukrainy przeprowadzili symulację przenoszenia zanieczyszczeń radioaktywnych podczas hipotetycznego wypadku w największej w Europie elektrowni atomowej EJ Zaporoże (ZNPP). Obecnie na tym terenie trwają walki. Rosjanie i Ukraińcy nawzajem oskarżają się o ostrzelanie do elektrowni. Zaporoska Elektrownia Jądrowa znajduje się na terenach kontrolowanych przez Rosjan. ONZ proponuje zdemilitaryzowanie tej strefy, aby uniknąc katastrofy. W ostatnich dniach zarówno strona Ukraińska jak i rosyjska wyraziły wolę dopuszczenia ekspertów z Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej do obiektu. Na terenie Elektrowni znajduje się sześć reaktorów, składowane tam są również odpady nuklearne. Jak poinformowała BBC, mieszkańcy Enerhodaru i miejscowości położonych w pobliżu Zaporoskiej Elektrowni Atomowej wyjeżdzają z tego miejsca, bowiem następuje tam intensyfikacja działań. Jak podają światowe media, wybuchu w tej elektroni nie można będzie porównac do katastrofy w Czarnobylu. Będzie to znacznie większa katastrofa, porównywalna do tej w japońskiej Fukushimie.
Jak twierdzą naukowcy z instytutu częściowo radioaktywne zanieczyszczenia dostaną się na terytorium państw ościennych (wschodnia Białoruś, Polska, kraje bałtyckie)”. Na symulacji widać, że niestety również Włocławek dotknęłyby skutki katastrofy.
Napisz komentarz
Komentarze