Wczoraj wieczorem strażacy z PSP Włocławek oraz OSP Brześć Kujawski zostali zadysponowani do niecodziennego zdarzenia. Kot znalazł się w 18-metrowej studni. Zwierzę zostało uwolnione przez strażaka z JRG nr 1, który przy pomocy sprzętu wysokościowego został opuszczony do studni.
"O zdarzeniu zostaliśmy poinformowali około godziny 19:00. Przy ulicy Mickiewicza kot wpadł do 18-metrowej studni. Na miejscu działali strażacy z JRG nr 1 i OSP Brześć Kujawski. Zwierzę zostały wyciągnięte przez jednego ze strażaków. Konieczne było użycie sprzętu wysokościowego." - powiedział mł. bryg. Mariusz Bladoszewski, oficer prasowy KM PSP we Włocławku
Kot został przekazany właścicielce.
Napisz komentarz
Komentarze