Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 05:59
Reklama

30 poszkodowanych na A1. Służby sprawdzały koordynację podczas wypadku

Podziel się
Oceń

30 poszkodowanych na A1. Służby sprawdzały koordynację podczas wypadku

Autor: fot. Janusz Krysztop

Kierowcy podróżujący dziś autostradą A1 byli świadkami niecodziennych wydarzeń odbywających się na odcinku od węzła Brzezie do Aleksandrowa Kujawskiego. Z inicjatywy Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu od godziny 11.00 na zamkniętym odcinku drogi odbywały się ćwiczenia ratownicze pod nazwą "Autostrada 2019". Współorganizatorami ćwiczeń była także Komenda Wojewódzka Policji z Bydgoszczy, Państwowe Ratownictwo Medyczne, a na miejscu byli obecni przedstawiciele Urzędu Wojewódzkiego i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Dzisiejsza symulacja obejmowała ponad 30 poszkodowanych w wyniku wypadku osób. Sam wypadek wydarzył się w Miejscu Obsługi Pasażerów Kawęczynek.

W rolę poszkodowanych i uwięzionych w przewróconym autobusie oraz zniszczonym samochodzie osób, wcielili się uczniowie Szkół Akademickich z Włocławka. Wszyscy zostali ucharakteryzowani, a ich urazy zostały odwzorowane w sposób realistyczny. Pierwszym pojazdem na miejscu zdarzenie był zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej ulokowany najbliżej miejsca zdarzenia. Dojazd zajął im około 7 minut. Po przybyciu na miejsca strażacy niezwłocznie przystąpili do niesienia pierwszej pomocy oczekując na dodatkowe jednostki wsparcia. 

Ćwiczenia rozpoczęły się od telefonu na numer alarmowy 112. Osoba zgłaszająca wypadek ogrywała rolę osoby, która nie zna okolicy, nie potrafi dokładnie określić lokalizacji zdarzenia, a panika utrudnia jej komunikację. Już na takim etapie sprawdzane są procedury prawidłowego postępowania. W akcji ratunkowej brały udział jednostki Straży Pożarnej z Włocławka, Lipna, Aleksandrowa, Żnina, Torunia, a także jednostki OSP z Janowa, Lubrańca, Lubania i Machnacza. Wszyscy starali się bezpiecznie wydobyć poszkodowanych z pojazdów aby przekazać ich w ręce załóg karetek pogotowia. Niezbędne okazało się użycie narzędzi hydraulicznych do przecinania blach.

Rolą funkcjonariuszy policji w tego typu zdarzeniach w pierwszej kolejności jest zabezpieczenie miejsca wypadku oraz umożliwienie pojazdom ratunkowym swobodne i możliwie najszybsze przemieszczenie się do miejsca wypadku. Na tym jednak nie koniec - gdy poszkodowani zostaną już zabrani w bezpieczne miejsce, dla policjantów rozpoczyna się żmudny proces ustalenia przebiegu wypadku. 

Ćwiczenia takie jak dziś, nie mogłyby się odbyć gdyby nie współpraca setek osób. Wszystkie załogi, które zostały wezwane na miejsce wypadku zdawały sobie sprawę, że akcja jest ćwiczebna. Jednak wszelkie możliwe do przećwiczenia jej aspekty były jak najbardziej rzeczywiste. 

Ćwiczenia potrwały do późnych godzin popołudniowych. Wnioski z nich płynące posłużą usprawnieniu działań wszystkich biorących w nich służb. A to z kolei oznacza większe bezpieczeństwo dla nas wszystkich.



Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklamadotacje rpo
Reklama