Dziś ok godz. 3.00 w nocy w Pikutkowie doszło do wypadku. Renault Trafic Combi wypadł z drogi i ściął znaki drogowe. Kierowca w wyniku zderzenia był zakleszczony w aucie. Konieczne okazało się użycie narzędzi hydraulicznych. Strażacy wraz ze służbami medycznymi po wydobyciu mężczyzny z pojazdu przenieśli go na noszach do karetki. Młody mężczyzna skarżył się na ból. Badania wykażą czy doszło do uszkodzenia kręgosłupa. Pozostali pasażerowie nie odnieśli poważnych obrażeń. Pojazd był na gdańskich rejestracjach. Droga przez cały czas była przejezdna, ruch odbywał się jednym pasem.
Ze wstępnych, nieoficjalnych informacji wynika, że auto należało do firmy przewozowej, która zabierała pasażerów z całej Polski. Nie wiadomo co przyczyniło się do tego, że pojazd wypadł z drogi. Czekamy na informacje od służb.
Aktualizacja
"W niedzielę (29.01.2023) około godziny 02:25 w miejscowości Pikutkowo na drodze K-62 doszło do wypadku drogowego, w którym jedna osoba odniosła poważniejsze obrażenia. Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że 37-letni kierujący pojazdem renault, jadąc w kierunku Brześcia Kujawskiego na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu. Następnie przemieścił się na pobocze, gdzie auto uderzyło w słup latarni oświetleniowej. W wyniku zdarzenia kierowca pojazdu odniósł obrażenia powyżej dni 7." - powiedział st. sierż. Tomasz Tomaszewski z KMP we Włocławku
Napisz komentarz
Komentarze
Obserwator
31.01.2023 22:21
Tam wypadków już było multum. Zakręt mistrzów.... Jest ograniczenie prędkości. Gdyby nie kamienie to facet by miał co drugi dzień rozwalona posesję a posprzątać nie ma komu. Najlepiej każdy winny tylko nie kierowca. Niestety trzeba brać błędy na klatę. Na chodniku kupa śmieci po rozbitych autach i jeszcze ktoś oponę dołożył. Każdy kto tam się rozbija nie dostosował prędkości na śliskiej nawierzchni według mnie. Jeżdżę tam codziennie i osobowym i ciężarowym. W nocy pada deszcz ze śniegiem pokazuje 0 stopni to wyobraźnia każe zwolnić. Druga kwestia to powinni to jakoś oznaczyć jak ludzie jakieś dodatkowe znaki ostrzegawcze w ramce jasno zielonej. I tak by byli mistrzowie ale może mniej. Właściciela popieram z tymi kamieniami.
Goryl
04.02.2023 21:58
Tak jest w czym popierać jak ktoś walnie w kamień z dużej prędkości i wytraci ją no to jaki są skutki? A tak to wytraciłby prędkość jakby przeleciał... Tam nie powinno być kamieni tylko powinny być bariery energochłonne a nie kamienie...
Kiemon
29.01.2023 18:07
Właściciel posesji na której są kamienie mógł wstawić ich więcej.... Bo przeszkadzało mu to że ktoś tam wpadł i przeleciał do stawu to nastawiał kamieni..A sam nie lepiej jeździ tylko gaz i na przód. "Bardzo przepisowo jeździ."Właściciel posesji na której są kamienie mógł wstawić ich więcej.... Bo przeszkadzało mu to że ktoś tam wpadł i przeleciał do stawu to nastawiał kamieni..A sam nie lepiej jeździ tylko gaz i na przód. "Bardzo przepisowo jeździ."
K...
29.01.2023 20:49
A co mają kamienie do tego wypadku? Trzeba teraz winić energetykę, że słup wstawili w tym miejscu?
Kiemon
30.01.2023 20:36
a ile kierowców zatrzymało się na tych kamieniach co tam są bo przeszkadzały osobą tam mieszkającym że wjeżdżają im do sadzawki....
SADZAWKA
31.01.2023 20:46
Na własnej posesji można sobie postawić wszystko. A kierowcy powinni trzymać się drogi a nie zjeżdżać na prywatną posesję?
P. S. - CO TO JEST SADZAWKA? ????
SADZAWKA
04.02.2023 21:59
WINCYJ KAMINI !!!
Misio
31.01.2023 20:48
Gdyby stał tam dom to tez by była wina domu?
Sadzawka
04.02.2023 21:51
Ale nie stoi tam dom misiu kolorowy to jest raz dwa droga SADZAWKO trzymać drogi yhym tylko że przez te kamienie są skutki jakie są. Jak jedzie ze 100km/h i pie.. w kamień i nagle wytraca prędkość ze 100km/h do 0km/h no to a tak to wytraciłby prędkość i zatrzymał się w tym śmiesznym jeziorku. Ale właściciele tych kamieni nie lepiej jeźdżą tylko gaz i na przód a żeby oni się tam kiedyś zatrzymali na tych kamieniach.
Napisz komentarz
Komentarze