Jak co roku wiosną dochodzi w naszym regionie do pożarów łąk i lasów. W większości przypadków dochodzi do podpaleń. Wczoraj o godzinie 14:00 strażacy zostali zadysponowani do miejscowości Siemnówek w gminie Lubraniec. Doszło tam do pożaru trzcin. Natomiast dziś, tuż po północy otrzymali zgłoszenie o pożarze lasu w okolicach miejscowości Adaminowo.
"W Siemnówku doszło do pożaru trzciny na nieużytkach. Były tam zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1, OSP KSRG Lubraniec, OSP Sarnowo, OSP Siemnówek i OSP Zgłowiączka. Akcja gaśnicza trwała ponad dwie godziny. Pożar objął powierzchnię około jednego hektara. Natomiast w Adaminowie, gmina Włocławek, doszło do pożaru poszycia leśnego. Akcja gaśnicza trwała półtorej godziny. Na miejscu zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 i OSP KSRG Smólnik. Spaliło się około sto metrów poszycia leśnego. W obu przypadkach doszło do podpalenia." - powiedział mł. bryg. Mariusz Bladoszewski
Należy pamiętać, że wypalania traw zakazują przepisy ustaw o ochronie przyrody i o lasach, a kodeks wykroczeń przewiduje za to karę nagany, aresztu lub grzywny, której wysokość może wynieść nawet 20 tys. zł. Co więcej, jeśli w wyniku podpalenia traw dojdzie do pożaru, który sprowadzi zagrożenie życia wielu osób albo zniszczenia mienia dużych rozmiarów, sprawca podlega karze pozbawienia wolności nawet do 10 lat.
Napisz komentarz
Komentarze