Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 18:58
Reklama

Polska wygrała z Włocławkiem 5:1. Pamiętacie taki mecz?

Podziel się
Oceń

Polska wygrała z Włocławkiem 5:1. Pamiętacie taki mecz?

Parę tygodni temu w Piłkarskim Quizie Pod Napięciem redaktor portalu goal.pl Leszek Milewski mówił o meczu reprezentacji Polski z Włocławkiem. Kolejny raz o takim spotkaniu wspomniał podczas programu "REPREZENTACJA POLSKI – POŻEGANIE Z GODNOŚCIĄ" emitowanego po przegranym przez naszą kadrę meczu z Mołdawią. Tutaj tylko małe sprostowanie, Włocławek ma prezydenta, a nie burmistrza, choć rzeczywiście włodarz lubi grać w piłkę nożną.

Zainteresowaliśmy się tym tematem. Nasza redakcja nie zajmuje się stricte sportem, a dodatkowo z racji wieku nie może pamiętać takiego meczu. Wiedzieliśmy, że reprezentacja Polski grała wiele nieoficjalnych meczów, jak choćby z Brazylią B, zespołem czytelników "Expressu Wieczornego", czy CS Herediano (klub z Kostaryki). Takich spotkań nazbierało się ponad 570. Dowiedzieliśmy się, że z Włocławkiem reprezentacja Polski miała zagrać w końcówce lat osiemdziesiątych. Na Wikipedii znajduje się lista nieoficjalnych meczów kadry, jednak brak na niej Polska – Włocławek. Naszą uwagę zwrócił mecz o numerze 511, rozegrany 4 kwietnia 1989 roku. Polska miała zagrać z województwem wrocławskim w... Bydgoszczy. Prawdopodobnie nastąpił tutaj błąd i chodzi właśnie o mecz z reprezentacją Włocławka, konkretnie województwa włocławskiego.

Porozmawialiśmy z osobą, która była na tym meczu. Jednak nie w Bydgoszczy, tylko we Włocławku, bo spotkanie zostało rozegrane w naszym mieście na stadionie OSiR.

"Z tego co pamiętam, to było w roku 1989. To były takie czasy, gdzie reprezentacja Polski jeździła po mniejszych miejscowościach i grała mecze towarzyskie. W ten sposób zagrała z reprezentacją Włocławka. Mecz zakończył się wynikiem 5:1. (...) To była pierwsza reprezentacja Polski, ponieważ to było zgrupowanie. To był pierwszy skład, który grał oficjalne mecze. Furorę zrobił Dziekanowski, zaraz na początku padły dwie, czy trzy bramki, nie wiem, czy je sam strzelił, czy wypracował. Pamiętam taki tytuł w Piłce Nożnej – "Gwizdali, gwizdali i przestali". Dziennikarz się dziwił skąd we Włocławku, gdzie nie ma w ogóle ekstraklasy, dlaczego gwiżdżą i nienawidzą Dziekanowskiego. On grał wtedy w Legii, a ten klub był w Polsce nielubiany, z uwagi na to, że jako klub wojskowy podbierał zawodników. No i faktycznie na trybunach początkowo na niego gwizdali, ale zrobił kilka akcji, kilka fajnych sztuczek i gwizdy się skończyły." - powiedział włocławianin

A co z reprezentacją Włocławka?

"To była mieszanka zawodników głównie Kujawiaka i Włocłavii. Wiem, że gola strzelił Jacek Gajewski. Uderzył z wolnego i piłka wpadła do siatki po rykoszecie. (...) Trybuny były oczywiście pełne." - dodaje

Udaliśmy się do czytelni Miejskiej Biblioteki Publicznej. Poprosiliśmy o udostępnienie tygodnika Piłka Nożna z kwietnia 1989 roku, jednak jednostka nie prowadzi prenumeraty tego tygodnika.


Napisz komentarz

Komentarze

Piłkarz. 26.04.2024 09:30
Byłem na tym meczu. Pamiętam jak dziś. Duże wrażenie na mnie na tle reprezentantów Polski zrobił nieżyjący Wiesław Pesta. Wynik też pamiętam. Sam już trenowałem , a miałem 9 lat.

Reklama
Reklamajak rozmawiać ze sztuczną inteligencją
Reklama