Uczestnicy wesela, które odbywało się w sobotę pod Włocławkiem na chwilę opuścili imprezę. W czasie podróży samochodem zauważyli pojazd, który porusza się w nietypowy sposób. Auto co rusz najeżdżało na krawężniki, jechało zygzakiem. Dodatkowo spostrzegli, że w pojeździe znajduje się dwójka dzieci. Zachodziło podejrzenie, że osoba prowadząca pojazd jest nietrzeźwa. Powiadomili policję. Funkcjonariusz przyjął zgłoszenie i poinstruował, aby jechali w pewnej odległości za dziwnie poruszającym się samochodem. Na szczęście w pewnym momencie pojazd się zatrzymał, prawdopodobnie uległ awarii.
Podejrzenie się potwierdziło. Kierująca była nietrzeźwa.
"Kiedy mundurowi dotarli na parking w miejscowości Fabianki, zgłaszający wskazał wcześniej poruszający się pojazd Renault oraz kobietę, która nim kierowała. Przeprowadzone przez policjantów badanie trzeźwości 35-latki wykazało u niej ponad 1,8 promila alkoholu w organizmie." - powiedział st. sierż. Tomasz Tomaszewski z KMP we Włocławku
Na drugi dzień po wytrzeźwieniu w policyjnym areszcie kobieta usłyszała zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz zarzut z art. 106 "Kto, mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7 albo nad inną osobą niezdolną rozpoznać lub obronić się przed niebezpieczeństwem, dopuszcza do jej przebywania w okolicznościach niebezpiecznych dla zdrowia człowieka, podlega karze grzywny albo karze nagany".
Napisz komentarz
Komentarze