To niezwykle sprytny sposób i ...niestety działa. Całe oszustwo polega na tym, że dostajemy wiadomość od naszego znajomego na messenger popularnego portalu społecznościowego Facebook. Wiadomość zawsze brzmi podobnie: "Hej, mam do Ciebie ogromną prośbę". Odpisujemy, ta osoba odczytuje, odpisuje dalej, trudno uwierzyć, że to nie jest nasz znajomy. Następnie pada pytanie czy mamy "BLIKA" - to forma płatności mobilnych, umożliwia użytkownikom smartfonów dokonywanie płatności w sklepach stacjonarnych i internetowych, wypłacanie i wpłacanie gotówki w bankomatach oraz wykonywanie błyskawicznych przelewów międzybankowych i generowanie czeków z 9-cyfrowym kodem. W minionym tygodniu jedna z włocławianek dostała dwie takie wiadomości. Jedna z osób szybko zorientowała się, że coś jest nie tak. Poinformowała znajomych, później zlikwidowała konto.
Z ogólnopolskich doniesień wynika, że oszuści działają nie od dziś. Fakt pisał na ten temat już w 2019 roku, jak widać oszuści nie zaprzestali swoich praktyk. Wiele osób jak czytamy w mediach ogólnopolskich straciło oszczędności, a banki nie uznają "reklamacji"
Gdy dostaniemy taką wiadomość najlepiej od razu zadzwonić do osoby, która prosi o pożyczkę i zweryfikować prośbę - informuje BLIK na Twitterze. Specjaliści radzą, by często zmieniać hasła, włączać dwuskładnikowe uwierzytelnienie.
Napisz komentarz
Komentarze